Tak długo już nie pisałem, że męczycie mnie już o kolejną notkę hehe :) fajnie wiedzieć, ze ktoś na nie oczekuję. Ostatnio u mnie trochę się dzieje. Na studiach jest fajnie, ale nie rozumiem wielu rzeczy, nigdy nie interesowałem się miernikami :D mam tutaj wiele przedmiotów całkiem mi obcych hehe. Liczę na to, że jakoś wytrwam na studiach. W związku z faktem, że teraz miałem zjazdy co tydzień, to teraz mam sporo czasu wolnego, ponad miesiąc.
Ludzie na studiach są bardzo mili, jednak już zaczyna się popisywanie, kombinowanie :P Mam dwóch kumpli i trzyma z nami dziewczyna, bardzo ładna, a oni tak za nią latają. Robią wszystko, aby tylko obok niej usiąść na wykładach. I zaczynają kombinować, a ja tego nie lubię hehe :) Ostatnio zaczęli inni z nami trzymać, dosiadać się do nas itp. fajnie, bo można poznać tych ludzi lepiej.
Ostatnio napisałem do Paula e-maila. Wyjaśniłem mu wszystko. Byłem zaskoczony, że mnie zrozumiał :) ale jest mu smutno, że jest tam sam. No.. i piszemy codziennie wiadomości sobie. Założyłem nawet konto na skypie, aby móc rozmawiać przez internet swobodnie. Mam zamiar kupić sobie kamerkę internetową. Ale jak narazie to będzie nie potrzebne. Na ten wolny okres od szkoły uciekam do Nowego Jorku. Planuję zostać tam do końca wolnego okresu. Paul tak mnie męczył, że w końcu się zgodziłem. Trochę czuję się głupio, bo rodzice widzą, jak się dobrze bawię, a ja już dawno powinienem znaleźć sobie pracę. Teraz to i tak muszę poczekać z wyjazdem, ponieważ w Nowym Jorku.. pogoda jest tragiczna. Paul tam.. znalazł dla siebie pracę i mnie wkręci, będziemy pracować w metrze w barze :) Fajnie, bo będziemy cały czas spędzać razem. Zamieszkam u niego. Jego rodzice i tak wyjeżdżają teraz służbowo. Chciałbym, aby on ze mną do Polski wrócił i zaczął studia.. po angielsku. Można tak :) no, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Mamy tyle w planach.
Ostatnio umieściłem na Facebooku zdjęcie, ale je usunąłem. Zastanawiam się, czy wam się ujawnić. Myślę, że mógłbym na trochę udostępnić swoje zdjęcie hehe, czekam na wasze komentarze. Wiec.. od jutra.. zaczynam pakowanie i czekam, aż pogoda tam się ustabilizuje. Teraz musze uciekać, jestem głodny. 3majcie się.
Ludzie na studiach są bardzo mili, jednak już zaczyna się popisywanie, kombinowanie :P Mam dwóch kumpli i trzyma z nami dziewczyna, bardzo ładna, a oni tak za nią latają. Robią wszystko, aby tylko obok niej usiąść na wykładach. I zaczynają kombinować, a ja tego nie lubię hehe :) Ostatnio zaczęli inni z nami trzymać, dosiadać się do nas itp. fajnie, bo można poznać tych ludzi lepiej.
Ostatnio napisałem do Paula e-maila. Wyjaśniłem mu wszystko. Byłem zaskoczony, że mnie zrozumiał :) ale jest mu smutno, że jest tam sam. No.. i piszemy codziennie wiadomości sobie. Założyłem nawet konto na skypie, aby móc rozmawiać przez internet swobodnie. Mam zamiar kupić sobie kamerkę internetową. Ale jak narazie to będzie nie potrzebne. Na ten wolny okres od szkoły uciekam do Nowego Jorku. Planuję zostać tam do końca wolnego okresu. Paul tak mnie męczył, że w końcu się zgodziłem. Trochę czuję się głupio, bo rodzice widzą, jak się dobrze bawię, a ja już dawno powinienem znaleźć sobie pracę. Teraz to i tak muszę poczekać z wyjazdem, ponieważ w Nowym Jorku.. pogoda jest tragiczna. Paul tam.. znalazł dla siebie pracę i mnie wkręci, będziemy pracować w metrze w barze :) Fajnie, bo będziemy cały czas spędzać razem. Zamieszkam u niego. Jego rodzice i tak wyjeżdżają teraz służbowo. Chciałbym, aby on ze mną do Polski wrócił i zaczął studia.. po angielsku. Można tak :) no, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Mamy tyle w planach.
Ostatnio umieściłem na Facebooku zdjęcie, ale je usunąłem. Zastanawiam się, czy wam się ujawnić. Myślę, że mógłbym na trochę udostępnić swoje zdjęcie hehe, czekam na wasze komentarze. Wiec.. od jutra.. zaczynam pakowanie i czekam, aż pogoda tam się ustabilizuje. Teraz musze uciekać, jestem głodny. 3majcie się.